Likwidator już od dziś dostępny

Już jest dostępna figurka Likwidatora.  Na zdjęciu ponizej pierwsze trzy egzemplarze z serii 12 jakie będą dostępne.

Cena tej kolekcjonerskiej figurki to 375 zł.

Osoby zainteresowane kupnem prosimy o kontakt na adres figurki1969@gmail.com

Janusz Christa z Kosmosu

Oprócz naszych własnych propozycji figurek kolekcjonerskich od czasu do czasu na naszych stronach pojawiać się będą figurki innych wydawnictw tworzących figurki postaci z komiksu. Będziemy tez pokazywać pojedyncze okazy twórczości fanów dających trzeci wymiar swoim ulubieńcom. Dzisiaj chcielibyśmy przedstawić wam postać, która…nie pojawi się wśród propozycji 1969 Toys, ale trafi na przygotowywaną przez nas wystawę Kajtek i Koko w Kosmosie, na której będzie można zobaczyć całe uniwersum postaci stworzonych przez Janusza Christę.

Postać ta to oczywiście sam autor komiksu pojawiający się na jednym z ostatnich pasków tego jednego z najważniejszych komiksów polskich.

Figurka Janusza Christy, unikat, technika własna, wysokość 8cm, Marcin Wojtaś, 2014, kolekcja Krzysztofa Masiewicza

Marcin Wojtaś – artysta i rzemieślnik współpracujący z 1969 toys

Wszystkie figurki 1969 toys to ręcznie wykonane unikaty. Staramy się, aby figurki z danej serii były takie same, ale przez fakt iż są wykonane ręcznie i ręcznie malowane każda z nich ma cechy unikatu. Artystą, rzemieślnikiem, wykonawcą wszystkich figurek jest Marcin Wojtaś. Wielu z was pytało nas kim jest ta tajemnicza osoba. Poniżej jego sylwetka.

Marcin Wojtaś [pseudonim zasep] - to mieszanka genów stolarzy artystów, budowniczych (od trzech pokoleń) z umysłem ścisłym, racjonalnym. Wychowany w przepięknej małej miejscowości Turzystwo, gdzie już od dzieciństwa sklejał i malował modele/makiety, które wydawały się kolegom dziwaczne i jakieś takie „eeeej”.  Postanowił  jednak zdobyć wykształcenie matematyczne a następnie praca w korporacji. Gdzieś jednak ciągle pielęgnuje ten pierwiastek dłubania, sklejania i malowania. Wreszcie zdobył tyle odwagi, aby rozpocząć prace nad modelami (później również figurkami), których nie można kupić w żadnym zestawie do sklejania. I tak zaczęły powstawać prace, które wreszcie były wystarczająco inne i na forach internetowych zawrzało. Dla podniesienia techniki malarskiej ukończył  stosowny kurs. Uwielbia teleportowanie elementów rysunków (głównie z ukochanych komiksów) na  prace w wymiarze 3D – czyli po prostu rzeźby.